czwartek, 28 marca 2013

Timudjin Geli - w młodości siła!

Stadnina Geli ulokowana w Rosji liczy sobie zaledwie 10 lat, ale już zdążyła dochować się dziesiątek znakomitych koni, które na zawsze zapisały się w historii rasy. W ubiegłym roku stadnina doczekała się naprawdę obiecującej stawki źrebiąt, między innymi po słynnych czempionach, ogierach: Dagat Geli oraz Tokhtamysh.




Wśród potomstwa Tokhtamysha szczególną uwagę zwraca ogierek o imieniu Timudjin Geli (Timudżin). Karej maści jak ojciec, dziadek i pradziadek, szalenie typowy, w długich liniach, z rodowodem jak marzenie. 

od lewej: ojciec - Tokhtamysh, ojciec matki: Gazyr Shael, ojciec babki - Karar
(c) FOTART, Shael Teke Studfarm, Stavropol Studfarm

Ojciec, wspomniany Tokhtamysh w roku 2004 został Vice-czempionem Świata, a rok później zgarnął już najwyższy tytuł tej imprezy hodowlanej, dorzucając jeszcze wygrany Czempionat Europy. Ogier pochodzi z linii Fakirpelvana, jest jego wnukiem przez swego ojca Khalifa. Matka Tohtamysha z kolei, jest córką bardzo dobrego reproduktora wyhodowanego w Turkmenistanie - Kerzi.




Matką małego Timudjina jest czarna jak smoła Gerel Geli, efekt połączenia genialnego Gazyra Shael z młoda krwią turkmeńską - klaczą Dursun pochodzącą ze stadniny Sak, po znakomitym Kararze (długoletnim ogierze czołowym w Stawropolskim KZ) i od Dordjeren, córki Gerdena.


(c) Geli Studfarm

Mix różnorodnych prądów krwi zaowocował takim małym skarbem jak Timudjin. Czarny, jeszcze nieoszlifowany diament hodowli achał-tekińskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz