Mała jest przepiękna, dobrze zbudowana, ze szlachetną głową i bystrym spojrzeniem. Na razie jest gniada z charakterystycznymi, typowo achał-tekińskimi "skrzydłami" po obu stronach kłębu, ale już zaczyna zrzucać pierwszą sierść i na jej małym zadku prześwitują stalowo-siwe włosy.
Ma w tej chwili dwa miesiące, była to moja pierwsza wizyta u niej. Wciąż jest trochę nieśmiała, trzyma się blisko matki. Ciężko ją było pogłaskać czy w ogóle dotknąć, bo Priekrasna spacerowała z nią praktycznie bez przerwy wzdłuż ściany pastwiska. Obecnie na padok wychodzi z nimi babcia małej - małopolska Dalnia, zwana Rudą.
Babcia, mama i córka, czyli rodzina w komplecie ;-)
za Mamą jest bezpieczniej ;-)
przyszły sportowiec :-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz