Urodzona wiosną 2012 roku Djamila Aida była pierwszą klaczką achał-tekińską w Polsce, której rodzice zostali skojarzeni na terenie naszego kraju. Pan Marcin Podpora na jej rodziców wybrał kasztanowatego Dartgyna Geli (ur. 2008, Dragun - Pendjigush) oraz jelenią Gamaiun Nemo (ur. 2005, Asman - Gilyana) - najbardziej zasłużoną matkę w polskiej hodowli koni achał-tekińskich.
O spotkaniu z Djamilą (i nie tylko), pisałam niegdyś na blogu (KLIK!). Już jako źrebię prezentowała się znakomicie i zdradzała duży potencjał, który jednak postanowiono dać do wykorzystania komuś innemu. Klacz w młodziutkim wieku została sprzedana do Niemiec i obecnie jest matką stadną w prężnie rozwijającej się hodowli Petera Reimera, spod którego "ręki" pochodzi ubiegłoroczny Czempion Europy i Best in Show, niespełna czteroletni Safar - syn innej "polskiej" klaczy, sprowadzonej do Dziemian z Rosji, karej Savanny Shakh.
Za dwa miesiące nasza bohaterka będzie obchodzić siódme urodziny - zaskakujące, że czas pędzi tak szybko... Wydaje się, że tak całkiem niedawno trzymała się matczynego ogona, a teraz sama jest już matką.
W ubiegłym roku dała swoją pierwszą córkę. Mała Djamira, podobnie jak kiedyś sama Djamila, zapowiada się na bardzo obiecującą klacz hodowlaną wyróżniając się egzotyczną urodą, wyrazistym typem i piękną budową.
Hodowcy młodej gratuluję oraz życzę sukcesów z naszą "Matką Polką" w tym sezonie, jak i w kolejnych!
Wszystkie zdjęcia pochodzą z archiwum Sporthorses Stud.
Jak uwielbiam ciemne konie, tak tu nie mogę oderwać oczu od złotej klaczy :).
OdpowiedzUsuńJa również. Spodobała mi się już jako źrebię, a wyrosła na naprawdę fajną kobyłę i tam ma szansę być szerzej wykorzystana w hodowli.
Usuń