Karat 1972 - 1990 (Finish - Kagyz po Gelishikli),
fot. z archiwum VNIIK
fot. z archiwum VNIIK
Tydzień temu na świecie pojawiło się kolejne "mrożone" źrebię tego reproduktora. Maleństwo to jeleniej maści klaczka, której nadano imię Galaktika. Karata wybrano na partnera dla stawropolskiej hodowli kl. Glitsiniya, należącej do rosyjskiego klubu "Golden Horse" i pochodzącej po świetnie biegającym Paradoksie oraz od córki Orlana - wybitnej Garaly. Matka i źrebię czują się doskonale. Niezmiernie cieszy fakt, że hodowcy coraz śmielej patrzą w kierunku stosowania takich metod. Zwłaszcza, że w przypadku Galaktiki mamy do czynienia z bardzo cennym i rzadkim obecnie genotypem, gdyż linia Dor Bairama wygasła na terenie Rosji. Populacja rasy achał-tekińskiej jest niewielka i hermetyczna, więc każdy dolew "świeżej" krwi jest dla niej niemal zbawienny.
Glitsiniya i Galaktika na jednym z pierwszych spacerów,
fot. z archiwum klubu "Golden Horse"
fot. z archiwum klubu "Golden Horse"
Gratulacje dla hodowcy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz