Strony

sobota, 26 lutego 2022

Legendarny sprinter Faiz rozpoczyna karierę reproduktora!

Imię tego konia kojarzy każda osoba interesująca się choć w minimalnym stopniu achał-tekińskimi wyścigami. Faiz, bo o nim mowa, to niekwestionowana gwiazda toru, żywa legenda, która zapisała się w historii złotymi literami, start po starcie dopisując sobie kolejne spektakularne osiągnięcia.

Faiz ur. 2015 (Rangun - Faiza po Manas), hod. i wł. Djaparov Studfarm,
fot. A. Baboev

Czarny jak smoła ogier, o bardzo delikatnej urodzie, przyszedł na świat w hodowli braci Djaparov w Dagestanie. 11 marca 2015 roku wieloletnia matka stadna tamże, Faiza (Manas - Firiuza) szczęśliwie oźrebiła się, dając ogierka po czekoladowym Rangunie (Gazanch - Rapsodiya). Męska strona rodowodu naszego bohatera jest wybitnie "biegająca". Jego ojciec, wyhodowany w stadninie stawropolskiej, pochodzi po jednym z najlepszych reproduktorów w rasie - nieżyjącym już Gazanchu (Khutor - Gertla), który sprawdził się jako ojciec utalentowanych koni wyścigowych. Oprócz Ranguna, pozostawił po sobie tak cenne i zasłużone potomstwo jak: Gazli (41 startów, 25 zwycięstw, w tym najbardziej prestiżowa Nagroda Ruskiy Argamak), Yasnyi (23 starty, 8 zwycięstw), Magas (ojciec wicederbistów: Djasila i Mugazhira) czy Dorsakar (następca ojca w macierzystej stadninie). 

Sam Rangun wziął udział w 38 gonitwach, 7 z nich wygrał (m.in. Rozpoczęcia Sezonu, Wielka Letnia, Absenta, Budionnego, Zakończenia Sezonu), 9 razy był drugi (m.in. Próbna, Mazana, Derby, Yulduza), 6 razy zajął trzecią lokatę i tyle samo razy ostatnie premiowane miejsce, czyli czwarte. Talent do biegania ogier ten na pewno odziedziczył także po matce. Rapsodiya (Pion - Rampa) jest jedną z najwybitniejszych matek w hodowli Alexandra Klimuka, dała plejadę wyścigowych gwiazd i sama też pokazała się na torze z bardzo dobrej strony. Jako że hodowca doczekał się już od niej godnego potomstwa, klacz jest obecnie wystawiona na sprzedaż, co może być nie lada gratką dla innych hodowców, dając możliwość pozyskania niepodważalnej hodowlanej gwiazdy. Rangun był jej pierwszym źrebięciem i od razu tak klasowym. Była łączona również z Dagomysem, Paradoksem, Karaoglanem, ale złotym połączeniem okazało się skojarzenie jej z legendarnym Piastrem. Owocem tej myśli hodowlanej okazały się takie wybitne końskie osobistości jak: Rakhman, Rarog i Ranzhir.

Faiz jest jak na razie jedynym potomkiem Ranguna i zdecydowanie przyćmił swojego ojca. Można śmiało stwierdzić, że Faiz to jeden z najznakomitszych achał-tekińskich koni wyścigowych w historii rasy. Karierę na torze rozpoczął standardowo jako dwulatek, do pierwszego startu wyszedł pięć miesięcy po swoich drugich urodzinach. Debiut zakończył wygraną na dystansie 1000 m. Specjalizował się głównie w sprintach i super-sprintach, ale został sprawdzony także na dystansie 2400 m, gdzie zajął drugie miejsce w Derby jako trzylatek. Na torze Faiz spędził w sumie pięć sezonów, pobiegł w trzydziestu gontwach, 23 z nich wygrał, z czego ostatnich 20 pod rząd (!). Cztery razy był drugi i raz czwarty. Do największych jego sukcesów należą zwycięstwa w Nagrodzie Criterium (siedmiokrotnie!), oraz drugie lokaty w Nagrodzie Mazana, Wielkiej Letniej, Gelishikli i Derby.

Ostatnim pojedynkiem Faiza była gonitwa zorganizowana na pawłowskim torze wyścigowym, przygotowana specjalnie dla koni achał-tekińskich. Na starcie stanęło pięciu przedstawicieli rasy achał-tekińskiej, doskonale nam znanych z występów w Piatigorsku i Krasnodarze (Diktator Akhal, Faiz, Mubarak, Mugazhir, Rozmarin). Faiz nie dał szans rywalom i przeciął celownik z czasem o sekundę lepszym niż zdobywca drugiego miejsca. Wraz z rozpoczęciem sezonu hodowlanego i majaczącym na horyzoncie początkiem sezonu wyścigowego, właściciel ogiera zdecydował, że wygrał on już wszystko co mógł i przyszedł czas, aby sprawdzić swojego wychowanka na innym polu. Faiz dostanie więc szansę jako reproduktor i zacznie kryć klacze w swojej macierzystej stadninie. Ma wszelkie zadatki na to, aby jego debiut i tu okazał się wielkim sukcesem oraz pierwszym rozdziałem kolejnej wielkiej historii, tym razem hodowlanej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz