Swoją karierę na parkurach właśnie rozpoczął czteroletni Sekach Ser, o którym pisałam w poprzednim poście, a po piętkach już depczą mu kolejni bardzo utalentowani przedstawiciele rasy achał-tekińskiej.
podczas jednego z jego pierwszych treningów skokowych
Pochodzący z tej samej hodowli wyścigowej co Sekach, jego rówieśnik Differ Ser, właśnie rozpoczął trening na pierwszych wysokościach pod siodłem. Kary, elastyczny ogier jest synem znanego reproduktora Desmala, ale kariery na torze nie zrobił. Być może z dobrej strony zaprezentuje się w przyszłym sezonie na parkurach.
Gniady Gadar Shael, mogący pochwalić się konkretnymi wymiarami jak na achał-tekińca (168-186-20), charakteryzuje się zarówno obszernym ruchem, jak i zdolnościami skokowymi. Pochodzący z rocznika 2017 syn Gaona Shael, a co za tym idzie - półbrat sprowadzonego do Polski Argusha, na razie będzie ukierunkowany na wszechstronne rozwijanie swoich umiejętności. Czas pokaże która dyscyplina sportu jeździeckiego stanie mu się bliższa.
140 cm
Moim absolutnym faworytem z młodej stawki, jest trzyletni Gabdiyar Shakh. Urodzony dość późno, bo w połowie czerwca ogier, wyrósł na mocnego, silnego i harmonijnie zbudowanego konia (164-189-20,5). Jego ojciec, pochodzący z najstarszej istniejącej i rzadkiej linii Mele Kusha, do tej pory pokazał się jako reproduktor dający dzielne konie wyścigowe i czempiony pokazowe. Gabdiyar ma duże szanse poszerzyć specjalizację Bartanga także o utalentowane konie sportowe.
130 cm
Wśród dwulatków bryluje Astemir, syn Muzar Daga i wnuk Murgaba oraz Saivana. Razem z innym przedstawicielem rocznika 2018 - Rustem Ser, bez problemów frunie nad konkretnymi przeszkodami w korytarzu.
135 cm
Z wypiekami na twarzy śledzę poczynania młodzików. Być może dzięki niełatwej, ale konsekwentnej pracy, jaką podjął rosyjski klub, pojęcie konia achał-tekińskiego w sporcie zostanie nieco odczarowane. Wszystkie zdjęcia pochodzą z archiwum KSK Uspenskiy.